Siemanko! To trochę dziwne, że po tym, jak pisałem o
pomaganiu, teraz podejmuję się głównego i gorącego tematu ostatnich tygodni - imigrantów. Jednak ktoś może pomyśleć coś w stylu "No dobra .. ale co w tym kuriozalnego? " i pewnie niektórzy takie odniosą wrażenie. W sumie się nie dziwię, bo w końcu mowa jest ciągle o pomocy skierowanej do tych osób. Niestety, to trochę mija się z prawdą.
Jak się pewnie domyślacie, albo nie .. jestem przeciwny przyjmowaniu imigrantów ekonomicznych. Kto to taki? Jest to osoba, która imigruje ze swojego kraju w celu lepszego życia, "bogatszego". Oczywiście nie wszyscy z nich to imigranci, bowiem część z nich to po prostu uchodźcy - ucieczka z kraju objętego działaniami wojennymi lub z powodu obawy o prześladowania na tle religijnym, rasowym czy politycznym.
Okey, wojna w Syrii - można zrozumieć to, że uciekają. Tylko, że większość z nich to mężczyźnie, którzy mogliby stawić czoła napastnikowi .. a oni po prostu uciekają. Gdzie ich patriotyzm? Pewnie, łatwiej uciec z kraju, niż bronić go za wszelką cenę.
No ale dobra, załóżmy, że oni by już mieszkali w Polsce. Warunki jakie mieliby dostać to bagatela 3000 € czyli
12000 zł miesięcznie na rodzinę! Przecież to skandal! Polski socjal jest o wiele, wiele niższy. Załóżmy, że przeciętna rodzina naszego państwa to rodzice i jedno dziecko. Załóżmy również, że zarabiają ok. 2500zł, co daje 5000zł na miesiąc. Trochę różnica jest. W dodatku, czemu jakieś darmozjady mają żyć tutaj dostając za darmo tyle pieniędzy, gdzie najniższa krajowa u nas to ok. 1700 zł ? W pierwszej kolejności to nam trzeba pomóc! Ja rozumiem, biedni uchodźcy, trzeba pomóc w potrzebie ale skoro oni mają dostać tyle miesięcznie, że połowa Polaków może sobie o takich kwotach pomarzyć to chyba nie w tą stronę to wszystko idzie.
Ponadto, mógłbym zrozumieć, że dostaną pieniądze i mieszkanie i niech radzą sobie dalej sami. Jednakże oni nawet nie zamierzają pracować, tylko zabierać kasę i tlen ciężko pracującym obywatelom krajów, w których będą przebywać. Dlatego nie dziwię się, że Węgrzy nie chcą ich u siebie .. zresztą jak połowa Polaków.
 |
Trochę humorystycznie o imigrantach |
Byłbym za ich przyjęciem do Polski, gdy byłoby one uwarunkowane innymi zapewnieniami. Po pierwsze, każda osoba, która byłaby zdolna do pracy - w przeciągu 2 miesięcy, powinna znaleźć prace lub miesiąca, podjąć próbę jej znalezienia. Po drugie - mniejszy zasiłek. Żyjąc w Polsce powinni być potraktowani jak obywatele naszego kraju, więc już samo mieszkanie i 1500 - 2000 € powinno ich w pełni zadowolić, gdyż na nasze realia to i tak bardzo dużo.
Niestety, to wszystko narzucone jest z góry, czyli przez Unię Europejską. My nie mamy nic do gadania, co pokazuje choćby fakt, iż na początku deklarowaliśmy przyjęcie ok. 2 tyś. imigrantów czy jak kto woli, uchodźców. Teraz okazuje się, że jeśli nie przygarniemy 12 tyś, to będziemy płacić kary.
Poza tym dochodzą jeszcze trzy problemy. Pierwszy z nich to cel Syryjczyków. Od początku zakładają oni przedostanie się do traktowanych przez nich jak raj ekonomiczny, Niemiec. Zatem jaki sens ich tutaj trzymać jak i tak, nawet zwolennicy, w podświadomości to wiedzą? Po drugie - nie mamy żadnych informacji o tym ludziach, więc skąd mamy wiedzieć czy przypadkiem nie wpuszczamy terrorystów z ISIS ? Po trzecie - ich wyznanie. Polska jest krajem, jakby nie patrzeć, chrześcijańskim. Znając mentalność kultury muzułmańskiej, część z nich nie będzie tolerowała naszych tradycji.
Islam, w niektórych odłamach chce zakorzenić swoją religię na całym świecie. Także śmiało można powiedzieć, że napływ tych ludzi może być, ale nie musi, trwającym ciągle procesem islamizacji. Dlatego niektórzy powinni się zastanowić, szczególnie kobiety, które nie chcą chodzić w burkach, czy na prawdę pozytywnie być nastawionym do tych wydarzeń?
Na koniec, w gwoli ścisłości, post nie ma na celu nikogo obrazić. Jest to tylko i wyłącznie moja opinia.
Jeśli to czytasz, to gratuję dojścia do tego momentu.. trochę się rozpisałem lecz mógłbym jeszcze wiele pisać na ten temat. Zamieszczajcie także swoją opinie w komentarzach :)
~ Cisek