30 grudnia 2014

Parę słów o mnie

Siemanko!
Jest wtorek, godzina 2:05.

Jestem tutaj po to aby napisać drugiego posta na moim pierwszym blogu. Pewnie zamieszczę go dopiero popołudniu, no ale się zobaczy. W sumie to ma być on o mnie.. za wiele tutaj raczej nie będzie, ponieważ kiepsko wychodzi mi mówienie, a raczej pisanie o sobie.
A więc do rzeczy. Mam na imię Szymon. Mieszkam w województwie Kujawsko-Pomorskim, a konkretnie w mieście o nazwie Bydgoszcz. Urodziłem się 1 maja 1998 roku czyli wychodzi na to, że mam 16 lat. Uczęszczam do technikum - Zespołu Szkół Elektronicznych w Bydgoszczy do klasy 1A na profilu Technik Elektronik. Jest to jedno z najlepszych techników w Polsce (4 miejsce w kraju) więc poziom jest adekwatny do zajmowanej przez potocznie nazywanego Elektronika pozycji. Aczkolwiek daje na razie rade - z problemami ale daję. Dlaczego tam poszedłem? Głównie ze względu na renomę szkoły i gwarancję późniejszej pracy w zawodzie, o co w dzisiejszych czasach niestety niełatwo.
Co do moich zainteresowań to nie mam ich za wiele. Interesuję się głównie sportem (szeroko pojętym), motoryzacją (prowadzę fanpage na fb, link na końcu posta) oraz muzyką (tzn głównie jej słuchaniem). Co do sportu to najbardziej interesuje mnie piłka nożna. Jestem fanem Juventusu Turyn oraz klubu z mojego rodzinnego miasta - Zawiszy Bydgoszcz. Taa... Zetka może i nie gra aktualnie najlepiej, no dobra nie oszukujmy się - gra po prostu do dupy. Ostatnie miejsce w tabeli jak na ten czas nie napawa optymizmem, sytuacja kadrowa również nie jest za dobra (ściągnięcie kilkunastu zagranicznych piłkarzy było fatalnym pomysłem ale najważniejsze, że było tanio... ). Aktualnie zaczyna iść to w dobra stronę, aczkolwiek mam taką nadzieję, ponieważ próbują ściągać polskich piłkarzy. Pan Osuch (właściciel klubu) poszedł w końcu po rozum do głowy... lepiej późno niż wcale. Osobiście mam małą nadzieje, że w Bydgoszczy Ekstraklasa pozostanie jeszcze na jakiś czas, chociaż większość sympatyków Bydgoskiego klubu chyba w to już nie wierzy. Kurde dobra miałem coś o sobie pisać, a nie o Zecie.
Niektórzy pewnie są zaciekawieni jaką religię wyznaje. Otóż jestem katolikiem, uczęszczam co niedzielę na Mszę Świętą oraz chodzę na Oazę. Jestem również lektorem u mnie w parafii. Pewnie niektórych ta informacja trochę zniechęci do dalszego czytania mojego bloga. Okey, ja to rozumiem. Jednak jeśli będziecie go nadal śledzić, to przekonaniecie się, że święty to ja nie jestem, a chrześcijanin to nie jest człowiek ponóry, który tylko siedzi w domu i napierdziela modlitwy, litanie itp ;)

Powiem coś jeszcze apropo spożywania alko, palenia petów, e-petów itd. Na rekolekcjach, które odbyły się w wakacje przyjąłem Krucjatę Wyzolenia Człowieka (w skrócie KWC). Podpisując ją deklaruje nie spożywanie przez rok alkoholu, papierosów i różnych podobnych substancji psychoaktywnych. Jedni powiedzą, że to idiotyzm, inni, że po co to komu potrzebne. Ja przyjmując KWC chciałem udowodnić sobie i innym, że da się żyć i imprezować bez tego wszystkiego. Jak wiadomo w dzisiejszych czasach większość moich rówieśników zna jedynie taki sposób spędzania wolnego czasu. Ja chcę pokazać, że można inaczej, że można trzeźwo przeżyć sylwka, urodziny itp i jednocześnie przy tym dobrze się bawić.
Myślę, że na dzisiaj wystarczy. Jest już trochę późno wiec będę leciał w kime.
Jakby ktoś miał do mnie jakiekolwiek pytania, to proszę albo w komentarzu albo na tego e-maila: cisekblog@gmail.com.
Życzę miłego dnia wszystkim i do następnego razu! ;)

28 grudnia 2014

Początek

Siemanko wszystkim! 
Witam serdecznie na moim drugim blogu w życiu, (pierwszy był o motoryzacji lecz miał on formę bardzie rozrywkową) a pierwszym tak na serio. Oczywiście czas wszytko zweryfikuje jednak jestem dobrej myśli. 

W gwoli wyjaśnienia blog ten ma być o moim zwykłym, codziennym i jednocześnie nastoletnim życiu. Takie są plany na dzień dzisiejszy. Jak będzie za tydzień, miesiąc, rok i czy w ogóle będzie? Tego nie wiem aczkolwiek mogę obiecać, że postaram się zamieszczać posty minimum raz w tygodniu.

Co by tu jeszcze napisać w tym moim niejako pierwszym, poważnym debiucie na blogger.com? Myślę, że na dzisiaj wystarczy. W najbliższych dniach możesz czy też możecie spodziewać się kolejnego postu na temat .... a będzie to niespodzianka i jednocześnie motywacja abyś zajrzał/zajrzała tutaj jeszcze kiedyś :) 
Także do zobaczenia następnym razem. 

Siemanko! 
~Cisek


Ps: Aha byłbym zapomniał. Będę podpisywał się jako "cisek". Przepraszam również za jakiekolwiek błędy, gdyż piszę z telefonu :)