29 marca 2016

Talent

Święta, święta i po świętach. Nie miałem przez to czasu, żeby zabrać się za nowego posta. Dzisiaj ostatni dzień wolnego, więc jest chwilka na to, w końcu.
Każdy ma swój talent, nie ma raczej osoby, która nie posiadałaby jakiejś szczególnej cechy. Potrafi ona robić coś, jakąś czynność, którą wykonuje perfekcyjnie dzięki temu talentowi. To uzdolnienie może być oczywiście w formie pozytywnej ale niekiedy i w formie negatywnej. Właśnie o tym drugim rodzaju zamierzam w tym poście napisać.

Ostatnio zadaję sobie dosyć często jedno pytanie - "Co ja kurwa odpierdalam???" . Robię rzeczy, o których nigdy bym nawet nie pomyślał, że ja takie coś kiedyś komuś zrobię. Czasem siebie nie poznaję po prostu. Pisałem o nadzei, a tak na prawdę nie zauważałem co ja sam wyprawiam. To ja powinienem się znaleźć w tamtym poście, nie powinienem oceniać innych skoro moje czyny nie różnią się wcale od pozostałych.

Ostatnio rozczarowywanie innych wychodzi mi niestety doskonale. Ja nie o to prosiłem, żeby komuś zaczęło zależeć trochę bardziej, chociaż to bardzo miłe ale jednak to w sumie nie jest żadne wytłumaczenie, zważając na to ile razy w przeciągu kilku tygodni potrafiłem zranić kilka osób. W sumie to od jakiegoś czasu już tak coś jakby ze mną było nie tak. Wszystko mi nie pasuje, robię awantury z błahych i bezsensownych powodów, jakby bez tego nie mogła odbyć się normalna rozmowa.

Na szczęście nie z każdym tak mam ale osoby, które nasłuchają się co ja im gadam, a potem jeszcze nawet wybaczają, nie są w komfortowej sytuacji. Szczerze na ich miejscu już dawno bym odpuścił sobie rozmowę ze mną. Z bloga mogę się wydawać świetnym chłopakiem, co nie raz słyszałem od osoby, która czytała posty.

Niestety z bólem muszę przyznać, że rzeczywistość w niektórych przypadkach jest zgoła inna. Zastanawia mnie tylko dlaczego z jedną osobą mogę rozmawiać normalnie i jest wszystko dobrze, a z inną już muszę się ciągle kłócić, ranić ją, rozczarowywać i po raz kolejny obiecywać poprawę, prosząc jednocześnie o n-tą szansę. Staram się to zmienić i z początku mi to wychodzi ale po pewnym czasie znowu sytuacja się powtarza i tak w kółko.

Co o tym myślicie? Byłbym wdzięczny za jakieś opinie :) Z góry dziękuję!
~Cisek

Przepraszam ... słowo, które używam w ostatnim czasie dosyć często

5 komentarzy:

  1. Głowa do góry! :) Każdy ma gorsze momenty... Nawet ja; z pozoru spokojna gimnazjalistka. Czasem myślę, że jestem jakaś taka inna od wszystkich... Wydaje mi się, że masz gniew do jakiejś osoby/osób? Może spróbuj porozmawiać z tymi osobami. Wtedy powinno być lepiej. :)
    Jak coś to pisz! ;) Mojego Ask'a znasz.

    www.natalia-moj-swiat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo za komentarz! Porozmawianie byłoby najlepszym sposobem :)

      Usuń
  2. Nigdy nie miałam takiej sytuacji, jednak chciałam jakoś zaznaczyć to, że przeczytałam, bo temat jest godny uwagi, ale trudny do podjęcia. Świetnie piszesz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje chociaż za wykazane zainteresowańie z Twojej strony ;) Zachęcam rownież do zajrzenia w inne posty!

      Usuń
  3. Sobota - przepraszam, idealna piosenka, nie każdy jest idealny pamiętaj.. / Darka

    OdpowiedzUsuń

✅ Zachęcam do wyrażenia swojej opinii.
✅ Podaj także swojego bloga, chętnie zajrzę :)
✅ Staram się odpowiadać na każdy komentarz!